O tym, co na świecie najlepsze, czyli o książkach, muzyce i kotach. I czasem o ciastkach też.
Blog w stanie półuśpienia, zapraszam na IG.
Strony
▼
poniedziałek, 19 stycznia 2015
Teraz czytam - pierwsze zdanie:
Kiedy byłem cudzoziemcem w Olondrii, nic nie wiedziałem o splendorze jej wybrzeży, ani o Bainie, Portowym Mieście, którego światła i barwy wylewają się na ocean na podobieństwo wodospadu róż.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.