O rany, już dwudziesty! Sama nie wiem, gdzie ostatnio te dni mi uciekają! Nie to, że nie mam czasu, ale... jakoś wolę czytać, niż o czytaniu pisać :) Myślę jednak, że teraz, kiedy już trochę okrzepłam w nowej pracy, stopniowo będę wracać do w miarę regularnego wrzucania notek.
Tym razem w ankiecie wprowadziłam pewną zmianę - można głosować na więcej niż jedną ksiażkę. Zapraszam.
I jeszcze śmieszny zwierzak, bo dawno nie było:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.