sobota, 31 grudnia 2016

Książki kupione w grudniu + kilka uwag ogólnych ;)

Pora kończyć przerwę świąteczną. W najbliższych dniach będę się starała wrócić do w miarę regularnego wrzucania nowych postów. Plan na rok 2017 jest taki, żeby przynajmniej raz w tygodniu pojawiało się coś dłuższego, plus oczywiście, jak do tej pory, trochę drobiazgów.

Najbliższe posty - oczywiście będę się starała jutro lub pojutrze zamieścić jakieś podsumowanie roku 2016 i coś o planach czytelniczych na rok najbliższy. Na pewno dokończę rozgrzebany od wieków post o czytelniczych serwisach społecznościowych. Chciałabym też ruszyć w końcu z cyklem wpisów o moich ulubionych płytach - zapowiadam to od dawna, ale różne zawirowania sprawiały, że nie miałam kiedy nad tym spokojnie i solidnie przysiąść. Naturalnie chciałabym też napisać coś o najbardziej obiecujących zapowiedziach muzycznych i książkowych na styczeń. Ogólnie chciałabym utrzymywać pewną równowagę między postami o książkach i muzyce, może z lekką przewagą tych pierwszych.

No a teraz podsumowanie moich grudniowych zakupów książkowych. Dość dużo - bo większość to tanie rzeczy z drugiej ręki (a pozostałe solidnie przecenione) :)
  • Aldous Huxley - Szara eminencja
  • Linda Zimmermann - Zła nauka
  • Evžen Boček - Ostatnia arystokratka
  • Stephen King - Joyland
  • Antonio Muñoz Molina - We mgle czasów
  • Wojciech Gunia - Nie ma wędrowca
  • David Boucher - Dylan i Cohen. Poeci rocka 
  • John Barton - The Hollow Crown 
  • Gay Daly - The Pre-Raphaelites in Love 
  • Alison Lurie (ed.) - The Oxford Book of Modern Fairy Tales 
  • George Green - Hound 
  • Carol Ann Duffy (ed.) - To the Moon: An Anthology of Lunar Poems 
  • Gyorgy Spiro - Iksowie
  • Bill Napier - Shattered Icon
  • Gillian White - Unhallowed Ground
  • Allan Massie - The Hanging Tree
  • Geoffrey Shryhane - Wicked Wigan
  • BarryAlbin-Dyer - Don't Drop the Coffin
  • John Connolly - The Unquiet 
  • Sigrid Undset - Legendy o Królu Arturze 
  • Erik Fosnes Hansen - Wieża Sokołów 
  • Geoffrey Hoyland - Pan's Wood
  • Victoria Holt - Menfreya
  • Janie Bolitho - Buried in Cornwall
  • Douglas Wynn - On Trial for Murder 
  • Daria Desombre - Duchy niebiańskiej Jerozolimy
  • Katarzyna Bonda, Bogdan Lach - Zbrodnia niedoskonała
  • Arturo Pérez-Reverte - Fechtmistrz
  • Albert Jack - Z Galileusza też się śmiali
A na zakończenie - okładka książki, którą będę musiała (w tym wydaniu!) zdobyć. Popatrzcie z bliska... a teraz z daleka...:

The Window at the White Cat by Mary Roberts Rinehart

sobota, 10 grudnia 2016

Przerwa świąteczna :)

Do końca roku prawdopodobnie nie będzie postów (może jakieś drobiazgi w rodzaju piosenki czy obrazka wrzucę, ale nic dłuższego, chyba że przyjdzie mi wielka ochota się czymś podzielić ;)). Muszę podładować baterie, nazbierać pomysłów, przysiąść spokojnie nad kilkoma, które już mam... Czasem trzeba, żeby się tym dalej dobrze bawić ;) Poza tym teraz jest pora na pieczenie pierniczków, nie na pisanie!

Widzimy się w styczniu, mam nadzieję, że ze świeżą energią - i może z drobnymi blogowymi zmianami, ale na szczegóły przyjdzie czas :)

A tu macie uroczy teledysk z pieskami na wejście w świąteczny klimat:

środa, 30 listopada 2016

Listopadowe zakupy:

Tym razem jakoś tak wyszło, że dużo po angielsku, ostatnio czytałam głównie po polsku i mam ochotę na zmianę.
  • Philippe Charlier - Czego uczą nas umarli
  • Philippe Charlier - Sekrety dawnych zbrodni
  • Włodzimierz Spasowicz - Śmierć w rzece Kura i inne zagadki kryminalne
  • Ray Bradbury - The Day It Rained Forever
  • Ian Livingstone - The Forest of Doom
  • Frances Fyfield - Perfectly Pure And Good
  • John Saul - Punish the Sinners
  • Blanche Winder - Stories of King Arthur
  • Peter Stanford - Judasz. Biografia kulturowa
  • Mark Z. Danielewski - Dom z liści
  • antologia - Shelf Life: Fantastic Stories Celebrating Bookstores
  • Joseph A. Citro - Green Mountain. Ghosts, Ghouls & Unsolved Mysteries
  • Joseph Delaney - The Spook's Apprentice: No.1
  • Sally Spedding - A Night with No Stars
  • A. S. Byatt - On Histories And Stories: Selected Essays 
  • Anna Jansson - Czarny motyl
  • Lotte i Soren Hammer - Wszystko ma swoją cenę
  • Ahmet Ümit - Memento dla Stambułu
  • Ingrid Hedström - Nauczycielka z Villette
  • Jim Butcher - Summer Knight
  • Stephen King - On Writing: A Memoir of the Craft


niedziela, 27 listopada 2016

Różne takie 8

1. Nie mogę się przyzwyczaić do nowego układu Bloggera :/ Po co zmieniać coś, co sprawdzało się całkiem nieźle?
2. Za parę dni szczegółowy raport czytelniczy - na razie mogę powiedzieć, że nie jest najgorzej :) Praca w bibliotece dobrze wpływa na to, ile czytam, choć jest tyle pokus, że z zaplanowanymi książkami bywa różnie, bo ciągle coś znajduję. Tym razem chyba jednak wypadnie lepiej niż w październiku, choć też raczej 100% planu nie wykonam. 
3. Zaraz grudzień. Pora się brać za pieczenie pierniczków, żeby do świąt skruszały :)

niedziela, 20 listopada 2016

Ankieta - grudniowe czytanie

O rany, już dwudziesty! Sama nie wiem, gdzie ostatnio te dni mi uciekają! Nie to, że nie mam czasu, ale... jakoś wolę czytać, niż o czytaniu pisać :) Myślę jednak, że teraz, kiedy już trochę okrzepłam w nowej pracy, stopniowo będę wracać do w miarę regularnego wrzucania notek.

Tym razem w ankiecie wprowadziłam pewną zmianę - można głosować na więcej niż jedną ksiażkę. Zapraszam.

I jeszcze śmieszny zwierzak, bo dawno nie było:

PALLAS CAT by Sue Willoughby

piątek, 11 listopada 2016

Zapowiedzi książkowe - czy kupuję to, o czym piszę?

Postanowiłam zrobić małe podsumowanie ksiażek, o których pisałam jako o ciekawych zapowiedziach i zobaczyć, które z nich kupiłam, które przeczytałam, a które wciąż czekają na swoją kolej. Kolorem zaznaczyłam ksiażki, które są w "mojej" (znaczy w tej, w której pracuję i z której korzystam) bibliotece. Pomijam książki anglojęzyczne (bo tutaj większe zakupy planuję na końcówkę roku), a także pozycje, których premiera się opóźniła.

Robert Biedroń, Magdalena Łyczko - Pod prąd
Peter Stanford - Judasz. Biografia kulturowa
Marta Kisiel - Siła niższa
Anya von Bremzen - Szarlotka Lenina i inne sekrety kuchni radzieckiej
Daniel Levitin - Zasłuchany mózg. Co się dzieje w głowie, gdy słuchasz muzyki
Włodzimierz Spasowicz - Śmierć w rzece Kura i inne zagadki kryminalne. Mowy obrończe z lat 1869-1878
Lone Theils - Zaginione
Julia Heaberlin - Polne Kwiaty
Kim Leine - Prorocy znad Fiordu Wieczności
Ioana Pârvulescu - Życie zaczyna się w piątek
Joanna Puchalska - Polki, które zadziwiły świat
Remigiusz Piotrowski - Absurdy i kurioza przedwojennej Polski
Wilkie Collins - Armadale 
Patti Smith - Pociąg linii M
John Steinbeck - Dziennik z podróży do Rosji
Charlie Donlea - Dziewczyna z Summit Lake
Radek Rak - Puste niebo
Mark Z. Danielewski - Dom z Liści
Joyce Carol Oates - Ofiara
David Foster Wallace - Rzekomo fajna rzecz, której nigdy więcej nie zrobię
Paweł Huelle - Ulica Świętego Ducha i inne historie
Henning Mankell - Szwedzkie kalosze
David I. Kertzer - Papież i Mussolini. Nieznana historia Piusa XI i rozkwitu faszyzmu w Europie
Luba Winogradowa - Nocne wiedźmy
Ryszard Marek Groński - Ałe głach! Wszyscy równi
Andrew Michael Hurley - Pustki
Ambrose Bierce - Nadprzyrodzone
Michael Hjorth, Hans Rosenfeldt - Oblany test
Sharon Bolton - Stokrotka w kajdanach
V.E. Schwab - Mroczniejszy odcień magii
Peter Nadig - Hatszepsut
Yaa Gyasi - Droga do domu
Jean-Louis Vullierme - Lustro Zachodu
Joe Abercrombie - Ostre cięcia
Gianrico Carofiglio - Cicha fala
John Norris - Mary McGrory. Pierwsza królowa dziennikarstwa
Ernst W. Wies - Karol Wielki
Anna Mateja - Serce pasowało. Opowieść o polskiej transplantologii
Andrew Robinson - Szyfr Egiptu. Jean-François Champollion i hieroglify
Gudrun Schwarz - Żony SS-manów. Kobiety w elitarnych kręgach III Rzeszy
Howard Zinn - Ludowa historia Stanów Zjednoczonych
Albert Jack - Z Galileusza też się śmiali
Patrick Modiano - Żebyś nie zgubił się w dzielnicy
Mario Levi - Stambuł był baśnią
Elif Shafak - Uczeń architekta
Jacek Dehnel - Krivoklat
Jim Butcher - Wiatrogon aeronauty
Håkan Östlundh - Wyspa strachu
Samuel Bjørk - Sezon niewinnych
Peter May - Wyspa Powrotów
Frode Granhus - Wir
Ove Løgmansbø - Enklawa
Kim Gordon - Dziewczyna z zespołu
Dennis Covington - Zbawienie na Sand Mountain. Nabożeństwa z wężami w południowych Appalachach
Amy Stewart - Dziewczyna z rewolwerem
Alexis Ragougneau -  Madonna z Notre-Dame
Anna Kańtoch - Łaska
Adam Hochschild - Pogrzebać kajdany. Wizjonerzy i buntownicy w walce o zniesienie niewolnictwa 
Diane Ducret - Zakazane ciało. Historia męskiej obsesji
Agnieszka Graff, Marta Frej - Memy i graffy. Dżender i inne potwory
Angelika Kuźniak - Stryjeńska. Diabli nadali
Gertrude Bell - Opowieści królowej pustyni
Dave Hunter, Billy Gibbons - Gitary wszech czasów
Andrzej Muszyński - Podkrzywdzie 
Jean Teulé - Trujący anioł
Cezary Łazarewicz - Elegancki morderca
Ursula K. Le Guin - Sześć światów Hain
Peter Robinson - Blisko domu
Oliver Sacks - Stale w ruchu
Jacek Dehnel - Dziennik roku chrystusowego
Joyce Carol Oates - Walet Pik
Val McDermid - Anatomia zbrodni. Sekrety kryminalistyki
Marcin Kącki - Białystok. Biała siła, czarna pamięć
Matthew M. Hurley, Daniel C. Dennett, Reginald B. Adams Jr. - Filozofia dowcipu. Humor jako siła napędowa umysłu
Kazuo Ishiguro - Pogrzebany olbrzym
Andrzej Zieliński - Sarmaci, katolicy, zwycięzcy. Kłamstwa, przemilczenia i półprawdy w historii Polski
David Ritz - Respect. Życie Arethy Franklin
Svante Pääbo - Neandertalczyk. W poszukiwaniu zaginionych genomów
Helen Castor - Wilczyce. Kobiety, które rządziły Anglią
Craig Cabell - Terry Pratchett. Życie i praca z magią w tle
Katarzyna Surmiak-Domańska - Ku Klux Klan. Tu mieszka miłość
Ragnar Jónasson - Milczenie lodu

sobota, 5 listopada 2016

Listopadowy plan minimum

W październiku, mimo ogólnie dość dobrego wyniku czytelniczego, planu minimum nie wypełniłam, teraz się postaram, żeby było lepiej.

Wyniki ankiety:

  • Richard Holmes - Wiek cudów. Jak odkrywano piękno i grozę nauki 5 (45%)
  • Joyce Carol Oates - Zbłocona 3 (27%)
  • Antologia dawnej noweli rosyjskiej 1 (9%)
  • M. John Harrison - Droga serca 1 (9%)
  • Mary Chamberlain - Old Wives' Tales. The History of Remedies, Charms and Spells 1 (9%)
  • Ellen Datlow & Terri Windling (red.) - Ruby Slippers, Golden Tears 0 (0%)
  • Deon Meyer - Siedem dni 0 (0%)
  • Johannes Tralow - Neuhoff, król 0 (0%)
  • Gabriel Garcia Marquez - Życie jest opowieścią 0 (0%)
  • Jerzy Kierul - Newton 0 (0%)

Akurat tak wyszło, że pięć książek dostało głosy, więc to z nich układam stosik:




poniedziałek, 31 października 2016

Nowe książki z października

Cztery pierwsze to prezenty urodzinowe, reszta z antykwariatu.
  • Remigiusz Piotrowski - Absurdy i kurioza przedwojennej Polski
  • Maciej Hen - Solfatara
  • Jean-Louis Vollierme - Lustro Zachodu. Nazizm i cywilizacja zachodnia
  • David I. Kertzer - Papież i Mussolini.Nieznana historia Piusa XI i rozkwitu faszyzmu w Europie
  • Ian Rankin - Próba krwi
  • Terry Pratchett - Kosiarz (to już mój drugi egzemplarz - pierwszy komuś pożyczyłam i przepadł, a to jedna z moich ulubionych opowieści o Świecie Dysku)
  • Elizabeth George - Kto z was jest bez grzechu
  • Walter Moers - Miasto Śniących Książek

niedziela, 30 października 2016

sobota, 29 października 2016

Ostatnie lektury

Ech, nie miałam jakoś ostatnio czasu, żeby zrobić porządne podsumowanie. Pora jednak chociaż parę zdań napisać - bo wynik czytelniczy z ostatniego miesiąca wcale nie był zły, tyle że wolałam czytać niż klecić notkę ;)

Październikowy plan minimum, nie da się ukryć, zawaliłam, przeczytałam 1,5 książki z zaplanowanych czterech.  Może dobiję do dwóch, ale na pewno nie więcej. Wszystkiemu winna moja praca w bibliotece - jestem nałogowcem, kiedy wokół mnie jest tyle ksiażek, nie mogę się powstrzymać, zeby ciągle nie przynosić nowych, tym bardziej, że nie muszę w tym celu robić specjalnej wyprawy ;) Poprawię się w listopadzie... chyba :P

Dobra, do rzeczy. Od ostatniego wpisu na ten temat, jeżeli wierzyć moim notatkom, przeczytałam następujące książki:

  • Axel Petermann - Na tropie zła. Raporty profilera
  • Julia Blackburn - Billie Holiday. Biografia
  • Jordan Jowkow - Legendy starej Płaniny
  • Lisa Marklund - Studio Sex (z biblioteki)
  • Stefan Anhem - Morderca bez twarzy (z biblioteki)
  • Ambrose Bierce - Nadprzyrodzone
  • Oliver Schröm, Andrea Röpke - Cicha Pomoc dla nazistów. Tajna działalność byłych SS-manów i neonazistów (z biblioteki)
  • Katarzyna Puzyńska - Łaskun (z biblioteki)
  • Nele Neuhaus - Zły wilk (z biblioteki)
  • Remigiusz Piotrowski - Absurdy i kurioza przedwojennej Polski
  • Joanna Szwechłowicz - Siła wyższa (z biblioteki)
  • Wojciech Kałużyński – Kino, teatr, kabaret w przedwojennej Polsce. Artyści, miejsca, skandale (październikowy plan minimum)

Największym rozczarowaniem okazała się Puzyńska. I nie, nie chodzi o to, że zaczęłam czytać w dziwnym miejscu serii, ale o to, że to nie była specjalnie dobra książka. Za dużo wszystkiego, a styl wydawał mi się drętwawy.  W sumie przeczytałam, ale trochę się przy tym wkurzałam. Rozczarował mnie też, czym jestem zaskoczona, Bierce. Jeżeli ktoś nie czytał opowiadań tego autora, niech lepiej poszuka w bibliotece czy antykwariacie wydanych wcześniej zbiorów "Jeździec na niebie i inne opowiadania" oraz "Czy to się mogło zdarzyć?". To, co najlepsze, znalazło się własnie tam, do "Nadprzyrodzonego" trafił materiał mocno już przebrany. Za to z czystym sumieniem mogę polecić biografię Billie Holiday i "Absurdy i kurioza przedwojennej Polski".

Obecnie czytam, też z planu minimum:
  • Mary S. Hartman – Victorian Murderesses: A True History of Thirteen Respectable French and English Women Accused of Unspeakable Crimes

niedziela, 23 października 2016

Ostatnio trafiłam w bibliotece na książkę, która do zbiorów została wprowadzona w roku 1966 i NIKT - dosłownie nikt, karta była czysta - jej od tamtego czasu nie czytał. Zrobiło mi się żal, pożyczyłam :)


Wiele jest takich książek, które nie były wypożyczane od 20-30-40-50 lat, o których nikt nie pamięta. Zapewne niektóre z nich na to nie zasłużyły. Zamierzam w najbliższych miesiącach, dopóki jestem w bibliotece, powygrzebywać trochę takich pozycji z półek i je przeczytać :)

czwartek, 13 października 2016

Dlaczego cieszy mnie Nagroda Nobla dla Boba Dylana?

Odnotowałam już na szybko, że Dylan dostał literackiego Nobla i że się z tego cieszę. Ale teraz trochę obszerniej - dlaczego?



Po pierwsze - bardzo Dylana lubię, ale to zostawmy na boku ;) Są jednak i inne powody. Dla mnie to wyróżnienie jest w pewien sposón symboliczne i wykracza poza samo uhonorowanie - imponującego, trzeba przyznać - dorobku pana Zimmermana. Nobel dla osoby, dla której głównym środkiem wyrazu jest piosenka, jest dla mnie uznaniem, że literatura nie ogranicza się do książek. Tworzywem, budulcem literatury jest słowo, a papier (czy jego elektroniczny odpowiednik) nie jest automatycznie, z samej swojej natury lepszym nośnikiem niż głos.* Jest to też dla mnie potwierdzenie faktu, że podział na sztukę wysoką i kulturę popularną jest zbytnim uproszczeniem.



No i - tu już będę wredna, ale każdy czasem troszkę jest, no nie? - strasznie mnie kręci ból (_!_) literackich snobów o to, że tak prestiżową nagrodę literacką odbierze ktoś, kto "tylko pisze piosenki" ;)



*Jasne, możemy się zastanawiać, czy Bob Dylan był lepszym kandydatem od pana X czy pani Y. Takie dyskusje toczą się co roku i są w pełni uprawnione. Jednak zarzut, że "to piosenki" jest bez sensu. Czy te teksty miałyby automatycznie większą wartość, gdyby pojawiły się w formie ksiażkowej?

Cieszę się!


poniedziałek, 10 października 2016

Książki, które kojarzą mi się z jesienią

Jesień i książki (i mięciutkie kocyki, i koty, i ciepła herbatka z rumem czy inna gorąca czekolada, i ciasteczka dyniowe) to połączenie tak idealnie dobrane i tak oczywiste, że aż banalne. No ale w sumie... co z tego? I tak wszyscy z niego będziemy korzystać i czerpać przyjemność, więc nie mam wyrzutów sumienia pisząc tę notkę. Wybór całkowicie subiektywny, kolejność książek przypadkowa.
  • Iwan Bunin - Niegdyś (Czytelnik 1986)

Melancholijne opowiadania, jesienne do bólu. Jedna z niewielu niefantastycznych książek w moim zestawieniu - ciekawe, w sumie fantastyki nie czytam specjalnie dużo, ale akurat do jesieni jakoś mi tak pasuje...

  • Catherynne M. Valente - Opowieści sieroty (Mag 2009)


Wielki popis wyobraźni, kunsztownie spleciona siatka opowieści o niezwykłym, baśniozym klimacie - w sam raz do niespiesznego czytania w długie, jesienne wieczory.

  • Edgar Allan Poe - Opowieści miłosne, śmiertelne i tajemnicze (Vesper 2010, może być też inny porządny zbiór, ten wybrałam ze względu na urodę wydania)

W ogóle stara groza sprawdza się jesienią znakomicie. Równie dobrze mogłabym tu polecić - i zresztą polecam, jeżeli ktoś jeszcze nie czytał - na przykład M.R. Jamesa.

Skoro już jesteśmy w tych klimatach, to mogę jeszcze polecić na przykład taką bardzo zgrabną antologię:

  • O duchach opowieści prawdziwe (Iskry 1977)


Zawartość, jak widać, smakowita:

- Edgar Allan Poe: "Przedwczesny pogrzeb"
- Charles Dickens: "Opowieść niesamowita"
- Władimir Odojewski: "Bajka o martwym zewłoku nie wiadomo, do kogo przynależnym"
- Mór Jókai: "Rybak widmo"
- Oscar Wilde: "Duch Canterville'ów"
- Bram Stoker: "Indianka"
- F. Anstey: "Mewa"
- F. Anstey: "Caveat emptor!"
- Anatole Le Braz: "Widzenie Piotra Le Ron"
- Anatole Le Braz: "Opowieść o kowalu"
- A.T. Quiller-Couch: "Ręce"
- Jerome K. Jerome: "Nawiedzony młyn, czyli zrujnowany dom"
- Rudyard Kipling: "Moja własna, prawdziwa historia o duchach"
- E.F. Benson: "Spowiedź Charlesa Linkworta"
- E.F. Benson: "Pokój na wieży"
- H.G. Wells: "Niedoświadczony duch"
- W. Somerst Maugham: "Taj-pan"
- Ladislav Klíma: "Śmierć hrabiego Cortini"
- Leo Perutz: "Księżyc się śmieje"
- Henry S. Whitehead: "Wargi"
- Jean Ray: "Kuzyn Passeroux"
- Jean Ray: "Dom na sprzedaż"
- Ann Bridge: "Granatowy buick"
- A.E.D. Smith: "Płaszcz"
- Akutagawa Ryunosuke: "Końskie nogi"
- Richard Hughes: "Duch"
- André Pieyre de Mandiargues: "Pasaż Pommeraye"
- Anatol E. Backonsky: "Czarny nimb"
- Gonzalo Suárez: "Trzynaście razy trzynaście"

  • Mervyn Peake - Gormenghast (wszystkie części - było kilka wydań)

Dziwny świat tych książek idealnie współgra z jesienną aurą.


  • Ray Bradbury - Październikowa Kraina (C&T 2009)


No, chyba tu specjalnie nie trzeba uzasadniać, z takim tytułem? Bradbury jest wspaniały.

I jeszcze z trochę innej beczki:

  • Bohdan Baranowski - W kręgu upiorów i wilkołaków (Wydawnictwo Łódzkie 1981)


Wszystko, co nadprzyrodzone i z dreszykiem sprawdza się jesienią. Tym razem niebeletrystycznie - przyjemne do czytania popularne opracowanie. I są obrazki ;)!

A jakie są Wasze jesienne książki?

sobota, 8 października 2016

Jeszcze kilka książek na październik

Kiedy kilka dni temu tworzyłam wpis o październikowych zapowiedziach, wspominałam, że atrakcyjnych (a raczej atrakcyjnie się zapowiadających, bo oczywiście zdarzają się rozczarowania) książek ma się pojawić bardzo wiele - tak wiele, że będzie trzeba część z nich przedstawić w dodatkowej notce. Faktycznie, jeszcze przynajmniej o tych należy wspomnieć:

12.10.



Nowy Jork, Greenwich Village, pierwsza stacja pociągu linii M. Przy stoliku w kawiarni siedzi kobieta. Zawsze zamawia czarną kawę i razowe grzanki z oliwą. To Patti Smith, piosenkarka, poetka, jedna z najważniejszych artystek w historii rocka.
Nałogowo opisuje świat wokół: notuje wrażenia z podróży, wspomina bliskich, przytacza anegdoty i wprowadza w świat ulubionych książek. Znana z żywiołowych koncertów, fascynuje pasją życia, otwartością i wrażliwością, nieobce są jej też melancholia i lęk. Jej „Pociąg linii M” kursuje wahadłowo pomiędzy przeszłością a teraźniejszością, między jawą a snem, między fikcją a prawdą, a z kawiarnianych zapisków Patti Smith wyłania się zaskakująco osobisty i spójny portret ikony amerykańskiej popkultury.



Gratka dla fanów klasyki - pierwsze polskie wydanie. Wydawnictwo MG robi w tej kwestii niezłą robotę.

Do niemieckiego kurortu Wildbad dociera bardzo chory pacjent, Anglik wraz z młodą żoną i małym synkiem. Kiedy okazuje się, że nie ma dla niego szans na ratunek, postanawia na łożu śmierci napisać do syna list, w którym opowiada swoje burzliwe losy, historię zbrodni, którą popełnił i zawiera ostrzeżenie na przyszłość. Jest przekonany, że nieodkupiona wina przechodzi z rodzica na jego potomstwo i że syn człowieka, którego zamordował, może kiedyś zagrozić jego własnemu synowi.
Los jednak chce, że drogi obu młodzieńców spotykają się. Między mężczyznami nawiązuje się szczera przyjaźń. Choć obaj głęboko wierzą w siłę braterstwa i dobro, różne dziwne zbiegi okoliczności, stale przypominają im o wiszącym fatum. Obaj przyjaciele będą musieli stawić czoła rozlicznym zasadzkom i intrygom.

17.10.


Zapowiada się arcyciekawie - już zamówiłam w przedsprzedaży jako prezent urodzinowy dla siebie ;) Akurat wychodzi dzień przed.


Co śmieszyło przeciętnego obywatela II RP?
Po co rozkręcano afery robakowe w wykwintnych warszawskich lokalach?
Kto był najgłupszym przestępcą przedwojennej Polski?
Ile kosztowało zaaranżowanie małżeństwa z domatorką przy kości, a ile z panną szczupłą i lubiącą podróże?
Jakie były najdziwaczniejsze sposoby zarobkowania i które zawody odeszły do lamusa?
Pełna humoru, anegdotyczna opowieść o najbardziej absurdalnych historiach z życia przedwojennej Polski. Autor niezwykle barwnie, z erudycją i fantazją opowiada o niedorzecznych sytuacjach, których nie brakowało w codzienności obywatela II RP. A oryginałów i ekscentryków było w tamtej Polsce na pęczki! W niezliczonych przykładach autor pokazuje złożoność i bogactwo ówczesnej obyczajowości, a wszystko na tle realiów społecznych, sytuacji politycznej i gospodarczej kraju. 
Opowiadane historie rozśmieszają i zaskakują, ale też skłaniają do refleksji – zwłaszcza kiedy autor konfrontuje je ze współczesnością. Tekst ubarwiają ilustracje oraz wyimki mniej znanych wspomnień, a także dzienników i prasy z lat 20. i 30.
Dziwactwa, skandale, przezabawne anonse matrymonialne, niecodzienne przyzwyczajenia, sensacyjne kolekcje, przerażające trupy teatralne, szaleni wizjonerzy. Idiotyczne włamania, nieudolne kradzieże, zabawne wpadki polityków, gwiazd kina, teatru, muzyki i sportu.
O tych i wielu innych kuriozach jest ta książka.

26.10.


Poznajemy trzynaście niezwykłych Polek. Wymieńmy choć kilka. Izabela Czartoryska, wielka dama epoki rokoka i oświecenia podbiła salony całej Europy, a z jej zamiłowań kolekcjonerskich powstało pierwsze w Polsce muzeum. Regina Pilsztyn była pierwszą w Polce kobietą, która oficjalnie utrzymywała się z wykonywania zawodu lekarza, swoją praktykę prowadziła głównie w Stambule. Alicja Dorabialska, fizykochemik, rozwinęła badania w dziedzinie energetyki przemian jądrowych, jakiś czas pracowała w paryskim laboratorium Marii Skłodowskiej-Curie. Janina Lewandowska była śpiewaczką, ale poświęciła się swojej drugiej pasji, lotnictwu. Została pilotem szybowcowym i samolotowym. Jako pierwsza kobieta w Europie skoczyła ze spadochronem z wysokości 5000 metrów. Halina Konopacka na Olimpiadzie w Amsterdamie, pierwszej z udziałem kobiet, zdobyła złoty medal w rzucie dyskiem. Startowała w kilku konkurencjach. Zachwycała publiczność nie tylko formą, ale też urodą i wdziękiem. Maria Anto, malarka, laureatka wielu nagród i wyróżnień. W latach 70. XX wieku związana była z galerią Cortina w Mediolanie.

Pierwszy tydzień w bibliotece

No i przepracowałam pierwszy tydzień w bibliotece :) Jestem zadowolona. Pracy było dużo (w tym też fizycznej - książki są ciężkie, więc jak się przerzuci kilkanaście półek w ciagu dnia, trochę się to czuje!), ale daje mi ona satysfakcję. Miałam wiele radości, kiedy pierwszy raz poleciłam czytelnikowi książkę (w zamian za inną, o którą pytał, ale akurat nie mieliśmy) - i ją wypożyczył. Dużo się nauczyłam, dużo jeszcze nauczyć się muszę, ale każdego dnia dowiaduję się czegoś nowego i, ogólnie, na razie w miarę sobie radzę z tym, co mam robić. 

A wpływ na czytanie? Pozytywny :) Codziennie przez osiem godzin jestem wśród książek, co raz, że motywuje, dwa - że krążąc między półkami, układając książki czy pomagając przy inwentaryzacji, która właśnie trwa, mogę sobie pogrzebać i wygrzebać rzeczy mniej oczywiste, a ciekawe, trzy - że mogę je sobie sama wypożyczyć, co na razie jeszcze jest dla mnie dodatkową atrakcją ;)

No i ludzie. Co ja się nasłucham! Ile nazbieram opowieści, bo każdy chwilę porozmawia! A jeszcze niewiele miałam okazji tak naprawdę stykać się z czytelnikami, na razie zajmuje się głównie tymi rzeczami, których na pierwszy rzut oka nie widać ;)

Moje biblioteczne rozmyślania i historie będę umieszczać pod tagiem uuk!

niedziela, 2 października 2016

Październikowy czytelniczy plan minimum


Zakończyło się głosowanie. Tym razem Wasze głosy rozłożyły się dość równo, jeżeli nie liczyć zdecydowanej zwyciężczyni - Mary S. Hartman. Zdecydowałam więc, że przeczytam cztery pierwsze książki z listy, piątej dodawać już nie będę, bo nie wiem, jak w tym miesiącu będzie z czasem, zanim wszystko sobie poukładam z nową pracą i dotychczasowymi zajęciami.
  • Mary S. Hartman – Victorian Murderesses: A True History of Thirteen Respectable French and English Women Accused of Unspeakable Crimes  5 (33%)
  • Ramsey Campbell – Najciemniejsza część lasu  2 (13%)
  • Wojciech Kałużyński – Kino, teatr, kabaret w przedwojennej Polsce. Artyści, miejsca, skandale  2 (13%)
  • Truman Capote - Portrety i obserwacje. Eseje  2 (13%)
  • Linda Porter – Maria Tudor. Pierwsza królowa  1 (6%)
  • Władimir K. Arsejnew – W Ussuryjskim Kraju  1 (6%)
  • Nancy Goldstone - The Lady Queen: The Notorious Reign of Joanna I, Queen of Naples, Jerusalem, and Sicily 1 (6%)
  • Terri Windling - The Woodwife 1 (6%)
  • Maria Niemojowska – Ostatni Stuartowie  0 (0%)
  • Edwin C. Krupp – Obserwatorzy nieba, szamani i królowie. Astronomia i archeologia mocy  0 (0%)

A stosik wygląda tak:


Kolejna ankieta pojawi się w drugiej połowie miesiąca, już teraz zapraszam.

piątek, 30 września 2016

Wrzesień - podsumowanie

Kończy się wrzesień - to był dobry miesiąc (oby te ostatnie godziny nie zmieniły mojej opinii na ten temat!).

Thoughts In A Garden

  • Blogowo:
To był najlepszy, jeżeli chodzi o liczbę wejść, miesiąc w historii bloga! Zajęło mi trochę czasu, żeby wrócić do poziomu sprzed spowodowanej problemami zdrowotnymi przerwy z późnej jesieni i zimy zeszłego roku, ale od jakiegoś czasu wykres ostro pnie się do góry. To cieszy - co prawda nie zależy mi na statystykach w sensie, żebym miała się promować, spamować, czy zmieniać styl prowadzenia strony, ale każde wejście i każdy komentarz to powód do radości, w końcu jednak wybrałam formę bloga, a nie zeszytu trzymanego w szufladzie, bo chciałam się pewnymi sprawami dzielić. Dodałam sporo rzeczy, nie udało mi się tylko, znowu, niestety, wrzucić zapowiadanych notek muzycznych.

Harvest #washingtonapples #farmersmarket #gala #apples #autumn #pdx #portland #september #latesummer #pdxiger

  • Czytelniczo:
Jest nieźle. Praktycznie wypełniłam plan minimum, czytam obecnie ostatnią książkę, i jeszcze coś tam dorzuciłam - podsumowanie drugiej połowy września będzie w niedzielę (jutro raczej tu nie zajrzę, mam dość mocno zapchany życiem towarzyskim dzień ;)) albo na początku przyszłego tygodnia.

Ripe

  • Życiowo:
Tegorocznny wrzesień był zdominowany przez sprawy związane z nową pracą, którą zaczynam od przyszłego tygodnia - no więc w sumie też pozytywnie, choć oczywiście, jak to przy czymś nowym, mam trochę obaw. Poza tym - wszystko układa się normalnie, nie pojawiają się, odpukać, żadne większe nowe problemy, jakoś wszystko idzie do przodu :)

An apple a day keeps the doctor away.

  • A czego oczekuję od października?
Żeby nie było gorzej, to przede wszystkim. Mam nadzieję, że szybko wciągnę się w nowe obowiązki, opanuję konieczne umiejętności i za miesiąc będę mogła się tu pochwalić, że całkowicie odnalazłam się w nowej pracy. Wielkich planów blogowych nie robię, bo nie wiem, czy w tych pierwszych dniach będę miała głowę do pisania, ale postaram się w miarę regularnie tu zaglądać (i na pewno podzielę się pierwszymi wrażeniami z bycia "po drugiej stronie" w bibliotece, którą znam od dziecka :)). Czytelniczo - dziś kończy się głosowanie na mój październikowy plan minimum, zostało jeszcze kilka godzin, więc, jeżeli ktoś nie kliknął, to będę bardzo wdzięczna. Jestem zadowolona z tego, jak to wypadło we wrześniu, więc przez jakiś czas będę się trzymać tej formy.

Untitled

Widzieliście już?


Mniej niż miesiąc - i będzie można pokolorować Babcię Weatherwax, oczywiście jeżeli ktoś się nie boi :) Ale tym, kórzy się boją, zostanie cała reszta. Pierwszy raz w życiu (nie licząc początkowych pięciu lat ;)) mam ochotę na kolorowankę, do tej pory mnie nie wciągnęło.

czwartek, 29 września 2016

Wrześniowe zakupy

Ten miesiąc dość skromny:

Axel Petermann - Na tropie zła. Raporty profilera
Ramiro Pinilla - Jeszcze tylko jeden nieboszczyk
Benedetta Craveri - Kochanki i królowe. Władza kobiet
Bogusław Deptuła - Literatura od kuchni
Tadeusz Cegielski - Detektyw w krainie cudów. Powieść kryminalna i narodziny nowoczesności 1841-1941

wtorek, 27 września 2016

Różne takie 7

  • Od poniedziałku zaczynam nową pracę - jak już wspominałam, zobaczę, jak to jest być w bibliotece po drugiej stronie :) Trzymajcie kciuki! W związku z tym przez pierwsze dni czy tygodnie mogę tu pisywać nieregularnie - wiecie, jak to jest z tymi zmianami, zanim się człowiek wkręci :) Myślę, że kiedy już nabiorę rozpędu, będę miała o czym pisać!
  • Jeszcze do piątku możecie głosować w ankiecie - zachęcam!
  • No i kot na koniec:
Cat prints

poniedziałek, 26 września 2016

King Crimson - Starless

Dziesięć książek na dziesiąty miesiąc, czyli zapowiedzi na październik

Październik zapowiada się rewelacyjnie i rujnująco dla kieszeni - spadnie na nas cała lawina ciekawych (a przynajmniej ciekawie się zapowiadających) książek. Naprawdę miałam trudności, żeby wybrać tylko dziesięć! Możliwe, że za parę dni pojawi się suplement do tej notki ;) Dobrze, że mam w październiku urodziny, może naciągnę kogoś na jedną czy dwie z poniższych pozycji :)

Tytuły zostały wybrane całkowicie subiektywnie. Za ewentualne przesunięcia dat premier nie odpowiadam.

12.10.2016

Rok 1897. Na polach pod Bukaresztem znaleziony zostaje nieprzytomny mężczyzna. Nie wiadomo kim jest, ani skąd pochodzi. Może to oszust albo przestępca uciekający przed pościgiem?  A może pacjent szpitala psychiatrycznego? 
Akcja tej na poły kryminalnej powieści rozgrywa się w ciągu zaledwie 13 dni: od piątku 19 grudnia do końca roku. Dzięki niezwykle żywo odmalowanym obrazom atmosfera Bukaresztu końca XIX wieku odtworzona jest niczym w filmie. Wystarczy otworzyć książkę, aby znaleźć się w stolicy Rumunii.
„Życie zaczyna się w piątek” to książka, którą można czytać jako powieść kryminalną, powieść fantastyczną o podróżach w czasie lub powieść historyczną, ale czytelnik wyniesie z niej największą korzyść, jeśli zapomni o wszystkich tych kategoriach i będzie ją postrzegał jako żywy świat, pełen poezji i prawdy, jak wszystkie utwory, które coś znaczą w literaturze światowej.
Mircea Cărtărescu
Książka otrzymała w 2013 roku Nagrodę Literacką Unii Europejskiej.


Najnowsza książka jednego z najważniejszych współczesnych duńskich pisarzy, Kima Leine – mocna, niekiedy wręcz brutalna opowieść o duńskiej kolonizacji Grenlandii. Lakoniczny styl, epicki rozmach, a przede wszystkim – jej uniwersalność niezależnie od konkretnych realiów historycznych – zostały docenione przez Radę Nordycką, która w 2013 roku przyznała Leinemu za tę powieść nagrodę literacką.
Dania, koniec XVIII wieku. Morten Falck, mimo że bardziej interesuje go medycyna niż teologia, zostaje wyświęcony na pastora i postanawia wyruszyć jako misjonarz na Grenlandię. Wyobraża sobie, że podobnie jak duńscy kolonizatorzy będzie niósł mieszkającym tam poganom chrześcijaństwo i zdobycze cywilizacji. Słyszy o nich, że są przebiegli i podstępni, żyją w zepsuciu i grzechu. W podróż zabiera ze sobą mleczną krowę i jedno zdanie Rousseau, które traktuje jako swoje życiowe motto.
Po przybyciu na miejsce okazuje się, jak bardzo się mylił. Rdzenni Grenlandczycy, choć narasta w nich gniew i opór przeciwko duńskim przybyszom, są gościnni i szczodrzy, Falck spotyka wśród nich bratnie dusze. Za to okrutny, bezlitosny klimat wyniszcza mieszkających tam Duńczyków. Szerzą się hazard, pijaństwo i rozpusta.
Pośród mroźnych przestrzeni Grenlandii Falck zagląda w głąb siebie. W mroku polarnych nocy dociera do jądra ciemności i stacza się na dno. Czy uda mu się powstać? I czy pomogą mu w tym tytułowi prorocy?





Szesnastoletnia Tess Cartwright zostaje znaleziona ledwo żywa na teksańskich polach. Jest kolejnym Polnym Kwiatem, jedną z czterech ofiar seryjnego mordercy, nazwanych tak przez prasę ze względu na charakterystyczne żółte kwiaty, jakie sprawca pozostawiał na miejscu zbrodni. Dzięki Tess, której udało się przeżyć, przestępca zostaje ujęty.
Jednak po osiemnastu latach, pewnego dnia w środku zimy, dorosła Tessa ku swemu przerażeniu znajduje pod oknem sypialni świeżo zasadzoną kępę żółtych kwiatów. Czyżby groziło jej jakieś niebezpieczeństwo? Czy posłała do więzienia nie tego człowieka? Policja nie kwapi się wznowić śledztwa – skazaniec właśnie oczekuje w celi śmierci na wykonanie wyroku. Natomiast prawnicy mężczyzny podchwytują rewelacje Tessy jako ostatnią deskę ratunku. Próbując namówić ją, żeby poddała się hipnozie i w ten sposób odtworzyła traumatyczne wydarzenia, nie podejrzewają nawet, że przed laty kobieta celowo nie wyjawiła wszystkiego. Teraz – w obliczu strachu o bezpieczeństwo swoje i swej dorastającej córki, a także ze względu na dręczące wyrzuty sumienia – zmuszona jest powrócić do owego feralnego dnia, w którym znaleziono ją przykrytą całunem z żółtych, polnych kwiatów...
Julia Heaberlin w swym mocnym i oryginalnym thrillerze misternie przeplata teraźniejszość i przeszłość, każąc bohaterom walczyć z czasem i z pamięcią, która potrafi płatać okrutne figle.




Nora Sand znajduje zdjęcie dwóch dziewczyn zrobione podczas podróży promem z Danii do Anglii. Okazuje się, że to fotografia Lulu i Lisbeth, wykonana po tym, jak obie zaginęły bez śladu. Wykorzystując swoje kontakty w duńskiej i brytyjskiej policji, Nora próbuje dojść do sedna sprawy, podejrzewając, że ma ona coś wspólnego z Billem Hiksem, brytyjskim seryjnym zabójcą, przebywającym w więzieniu. Gdy Hix ucieka, śledztwo nabiera tempa.
Powieść oparta na prawdziwej historii amerykańskiego seryjnego zabójcy, który prześladował swoje ofiary i robił im zdjęcia tuż przed ich zabiciem.



No, za nowość w pełnym tego słowa znaczeniu trudno to uznać, ale nie znalazłam, żeby w ostatnim czasie było wydawane w takim układzie.

Jako obrońca sądowy w Rosji Włodzimierz Spasowicz (1829–1906) rozwiązywał niewiarygodne zagadki kryminalne. Mowy obrończe trwały po osiem godzin dziennie, a że pasję mówcy łączył on z dociekliwością i wdawał się w nieprawdopodobne szczegóły obyczajowe, w tym również najdrastyczniejsze, czyta się te mowy jak pasjonujący kryminał i reportaż z epoki. "Śmierć w rzece Kura i inne zagadki kryminalne" w księgarniach od 12 października. 
Mowy Spasowicza można czytać jak pasjonujący kryminał – najlepszym przykładem sprawa tajemniczej śmierci Niny Andriejewskiej, śmierci w nurtach rzeki Kura. Można je czytać też jak dokument historyczny i reportaż z epoki: jedna ze spraw dotyczy słynnego procesu nieczajewowców. W pierwszym w carskiej Rosji jawnym procesie politycznym Spasowicz bronił członka tajnej organizacji Zemsta Ludu, założonej przez Siergieja Nieczajewa. Nieczajew i ofiara morderstwa, Iwan Iwanow, stali się pierwowzorami bohaterów powieści Fiodora Dostojewskiego "Biesy", Piotra Wierchowieńskiego i Iwana Szatowa. Spasowicz został zresztą sportretowany pod postacią adwokata Fietiukowicza w innej powieści Dostojewskiego, "Bracia Karamazow".
Spasowicz był mówcą o ogromnej erudycji, wirtuozem słowa. Jego dopracowane w najdrobniejszych szczegółach mowy zadziwiają celnością sformułowań, bogactwem językowym, głębią myśli i umiejętnym zastosowaniem porównań, są proste i przystępne. Żaden z plejady znakomitych ówczesnych adwokatów nie posługiwał się tak fachowo i wszechstronnie wiedzą naukową jak Spasowicz. Solidna encyklopedyczna wiedza była jego potężnym orężem w pojedynkach procesowych. Pierwsze zdanie wygłaszał zawsze w dużym napięciu. Zaczynał, jąkając się. Z trudem formułował zdania. Jednak już po kilku minutach panował nad audytorium, a jego mowa brzmiała zdecydowanie i przekonująco.




Daniel J. Levitin, niegdyś muzyk rockowy, a dziś neurobiolog, analizuje związek między muzyką – jej wykonaniami, kompozycją, sposobami słuchania i powodami, dla których nam się podoba – a mózgiem człowieka. Wykorzystując najnowsze badania i przykłady muzyczne, od Mozarta, Elli Fitzgerald i U2 po Schönberga i Metallikę, Levitin pokazuje:
  • dlaczego odczuwamy więź emocjonalną z muzyką, której słuchaliśmy, będąc nastolatkami;
  • jak kompozytorzy wykorzystują to, w jaki sposób nasz mózg racjonalizuje świat;
  • dlaczego 10 000 godzin ćwiczeń – a nie talent – sprawia, że stajemy się wirtuozami;
  • jak to się dzieje, że niektóre melodie długi czas tkwią w naszych głowach.
Książka Zasłuchany mózg to otwierająca uszy i głowy analiza jednej z namiętności rządzących naturą człowieka. 




Wyjątkowa, osobista opowieść o jedzeniu i o dwudziestowiecznym ZSRR 
W porywających wspomnieniach Ania von Bremzen odtwarza siedem dekad sowieckiego życia przez pryzmat gotowania i jedzenia, rekonstruuje też wzruszającą historię rodzinną, obejmującą trzy pokolenia. Osobista narracja jest osadzona w rzeczywistości historycznej - ukazuje krwawe rekwizycje zboża za Lenina, maniery Stalina przy stole, debaty kuchenne Chruszczowa, katastrofalną w skutkach politykę antyalkoholową Gorbaczowa, wreszcie upadek ZSRS. Wszystko to spaja w jedną całość ironiczny humor autorki, jej żarliwa nostalgia i przenikliwe spostrzeżenia. Sowiecka sztuka kulinarna poruszy zarówno waszą duszę, jak i zmysły.
26.10.2016


  • Marta Kisiel - Siła niższa

Kontynuacja uroczego "Dożywocia" - cieszy.

Szanuj anioła swego, bo możesz dostać gorszego!
Światem rządzi prawo równowagi. To za jego sprawą wymiętolony pisarz oraz wiking z wyboru dzielą dom, w którym strych zamieszkują widma ze skłonnością do cielesności, w piwnicy leży ciało bez skłonności do czegokolwiek, a na piętrze urzęduje urocze Licho oraz anioł nie tyle stróż, ile strażnik więzienny. Równowaga zadbała nawet o to, by siła wyższa znalazła przeciwwagę w fatum o nikczemniejszych gabarytach, za to z przerostem ambicji. 
Jako posiadaczka patentu na efekt motyla i śnieżnej kuli siła niższa dokłada wszelkich starań, by Konrad Romańczuk ponownie stał się bohaterem dramatu w nowej obsadzie. Fabułę tym razem dyktuje proza życia, a codzienność występuje jedynie w dwóch wariantach: albo kolejna fucha, albo sterczenie przy garach. 
Konrad na własnej skórze przekona się, że zaburzona równowaga grozi nie tylko urwaniem głowy i postradaniem zmysłów: gdy siła niższa pokonuje wyższą, zatracić można samego siebie...



Judasz, najsłynniejszy zdrajca w dziejach. Ale kim był naprawdę - i co znaczy dla nas dzisiaj? 
W tej fascynującej biografii historyczno-kulturowej pisarz oraz twórca programów radiowych i telewizyjnych Peter Stanford bada cieszącą się najgorszą opinią biblijną postać: słynnego Judasza Iskariotę, który zdradził Jezusa pocałunkiem. Rozpoczynając od analizy tekstów ewangelicznych Stanford zastanawia się, jak doszło do tego, że od dwóch tysięcy lat samo imię Judasza jest synonimem zdrady.
Czy jednak Judasz był zły do szpiku kości, czy też zarzuty stawianie mu przez chrześcijaństwo to pomyłka sądowa? Czy inspiratorem jego zdrady mógł być nie diabeł, lecz Bóg? Czy stanowiła ona element Boskiego planu, który umożliwił śmierć Jezusa i Jego zmartwychwstanie? Czy Judasz był wykonawcą woli Boga, czy narzędziem Szatana? „Sam będziesz musiał zdecydować”, jak śpiewał w latach sześćdziesiątych Bob Dylan, „czy Bóg był po stronie Judasza Iskarioty”.
Tamta zdrada, przypieczętowana „pocałunkiem Judasza”, której skutkiem było skazanie i egzekucja Jezusa, odbija się echem także w naszej zeświecczonej epoce, w życiu jednostek i całego społeczeństwa, nie tylko w sferze religijnej, ale także w polityce i gospodarce. Stanford przekonuje, że Judasz stanowi ucieleśnienie naszych najgłębszych lęków związanych z przyjaźnią, zdradą i problemem zła. 
W dwudziestym pierwszym wieku imię Judasza Iskarioty nadal symbolizuje obiekt miażdżącego potępienia, odrażającego zdrajcę, jak w singlu skandalizującej Lady Gagi z 2011 roku, zatytułowanym „Judasz”, którego tematem jest miłość do złego faceta. „Jezus jest moją cnotą,” śpiewa artystka w promocyjnym wideoklipie pełnym wizerunków i odniesień religijnych, „a Judasz jest demonem, przy którym trwam”.


  • Robert Biedroń, Magdalena Łyczko - Pod prąd
IMHO jedna z sympatyczniejszych postaci na naszej ogólnie mało sympatycznej scenie politycznej, więc warto odnotować.
Jestem chłopakiem z Krosna, któremu często idąc pod prąd udaje się spełniać swoje marzenia. Liderem, który umie prowadzić dialog i pociągać za sobą ludzi. Synem, bratem, kolegą i w końcu też partnerem Krzyśka. Człowiekiem kochającym i szanującym naturę, z empatią patrzącym na los zwierząt. Politykiem, który kocha Polskę, stawia na zrównoważony rozwój, nowoczesne, uczciwe państwo dające równe szanse każdemu, wspierające edukację i kulturę, zapewniające bezpieczeństwo i rozwój. Ale przede wszystkim jestem i zawsze będę sobą, Robertem Biedroniem.

piątek, 23 września 2016

Wizualna bajka na dobranoc 58

Pora na kolejną odsłonę tego, ostatnio nieregularnie się pojawiającego, cyklu postów (może będzie regularniej, ale raczej już nie, jak kiedyś, trzy razy w tygodniu). Dziś nie zdjęcia, a urocze baśniowe ilustracje.

Dragon from the grotto

The realm of fairyland by H. W. Lomas

Illustration by Nikolai Kochergin

Cinderella - An Art Deco Postcard Illustrated by Joyce Mercer (1927)

Rie Cramer sprookjes van Anderson 1915 ,ill de Ijsjonkvrouw

czwartek, 22 września 2016

Soror Dolorosa - No More Heroes

Fajna płyta na powitanie jesieni. Kto lubi bardziej dołujące oblicze The Cure, powinien i to polubić:

wtorek, 20 września 2016

Blogosfera a wznowienia

Wznowienia jako takie są dobre. Jasne, są bardziej i mniej udane, bardziej i mniej potrzebne, ale jako idea - bardzo dobre. Na wznowienia kilku bardzo ciężko dostępnych książek, które z drugiej ręki kosztują absurdalne sumy, czekam z wielką niecierpliwością, choć nie wiem, czy się doczekam. Tutaj chyba nie ma nad czym dyskutować. Czasem jednak wkurza mnie to, co w związku z kwestią wznowień widzę w książkowej blogosferze.

Otóż dla wielu blogerów/blogerek książki niewznowione nie istnieją - i nie chodzi mi o te rzadkie pozycje wspomniane chwilę wcześniej. Jakiś czas temu czytałam zachwyty z powodu nowych wydań tytułów takich jak "Przeminęło z wiatrem" czy "Wichrowe Wzgórza", utrzymane w tonie "Nie czytałam/em jeszcze tej ksiażki i bardzo się cieszę, bo w końcu będę  miał/a okazję" - bo do tej pory, jak rozumiem, nie było tych książek w bibliotekach, nie można było kupić ich za grosze w antykwariatach, nie zalegały w biblioteczkach krewnych i znajomych... 

Poza tym - wznowienie jest traktowane jako nowość. Wystarczy spojrzeć na wpisy przedstawiające zapowiedzi na kolejny miesiąc - na palcach jednej ręki można policzyć takie, gdzie nowości i zapowiedzi są rozdzielone. I nie dotyczy to tylko książek mniej znanych - tutaj jestem w stanie to zrozumieć, nie ma obowiązku kojarzyć wszystkiego, co się ukazało w przeszłości - ale też oczywistej klasyki. Z drugiej strony - jeżeli szuka się książek dla siebie, przegląda katalogi (czy półki, zależy jakie gdzie panują zwyczaje) bibliotek, oferty księgarni i antykwariatów itp. - tych tytułów zaczyna się kojarzyć całkiem sporo.

I to prowadzi do kolejnego problemu, na który już wiele razy narzekałam, więc kto ma dość, może opuścić ten akapit - zbyt wielu blogerów nie szuka książek, a czyta to, co dostanie. Brakuje jakiejś takiej... ciekawości, chęci samodzielnego dokonywania odkryć literackich. Blogi w coraz mniejszym stopniu są zapisem osobistego gustu i osobistej przygody czytelniczej. Robią się z nich albo miniportale o nowościach literackich (i to jest ta lepsza wersja!), albo, niestety, słupy ogłoszeniowe wydawnictw.

poniedziałek, 19 września 2016

Perełka kolekcji - "A Century of Creepy Stories"

Nie tak dawno chwaliłam się, że udało mi się uzupełnić zbiory o tę książkę. Dzisiaj do mnie dotarła, więc możemy jej się bliżej przyjrzeć:


Lista opowiadań (za stroną Vault of Evil):

  • Hugh Walpole - The Snow, The Tarn, A Little Ghost, Mrs. Lunt
  • Arthur Machen - The Islington Mystery, The Cosy Room, Opening The Door, Munitions Of War
  • Flavia Richardson (Christine Campbell Thomson) - The Red Turret
  • Oscar Cook - When Glister Walked, Si Urag Of The Tail, The Great White Fear, Boomerang
  • Elizabeth Bowen - The Apple Tree, Telling, The Cat Jumps
  • Walter De La Mare - Crewe, A Recluse
  • Oliver Onions - Two Trifles, The Smile Of Karen, "John Gladwin Says ...."
  • E. F. Benson - The Hanging Of Alfred Wadham
  • Shane Leslie - As In A Glass Dimly, The Hospital Nurse, The Lord In Waiting
  • Barry Pain - A Considerable Murder
  • Lady Cynthia Asquith - The Lovely Voice, The Playfellow, "God Grante That She Lye Stille", The Corner Shop
  • J. M. Barrie - Shall We Join The Ladies?
  • D. H. Lawrence - The Rocking-Horse Winner, The Lovely Lady
  • M. R. James - Rats
  • L. P. Hartley - The Killing Bottle, The Travelling Grave, A Visitor From Down Under, The Cotillion
  • W. B. Maxwell - The Prince, The Last Man In
  • C. H. B. Kitchen - Dispossession, Beauty And The Beast
  • Hilda Hughes - Those Whom The Gods Love, The Birthright
  • Charles Dickens - The Haunted Man And The Ghosts Bargain
  • May Sinclair - The Villa Desiree
  • Mrs. Belloc-Lowndes - The Duenna, The Unbolted Door
  • Daniel Defoe - The Apparition Of Mrs. Veal
  • Dennis Mackail - The Lost Tragedy
  • Clemence Dane - Spinster's Rest
  • Edgar Wallace - Circumstantial Evidence
  • Edgar Allan Poe - A Descent Into The Maelstrom, The Fall Of The House Of Usher, The Black Cat
  • Charles Whibley - Twelve O'Clock
  • Enid Bagnold - The Amorous Ghost
  • Desmond MacCarthy - Pargiton And Harby
  • H. G. Wells - The Country Of The Blind
  • Washington Irving - The Spectre Bridegroom
  • Mary Webb - Mr. Tallent's Ghost
  • Ann Bridge - The Buick Saloon
  • W. S. Morrison, M. P. - The Horns Of The Bull
  • William Gerhardi - The Man Who Came Back
  • Philip MacDonald - Our Feathered Friends
  • Ambrose Bierce - The Stranger
  • Michael Joseph - The Yellow Cat
  • A. J. Alan - My Adventure In Norfolk
  • Honore De Balzac - The Mysterious Mansion
  • Algernon Blackwood - The Stranger.


Solidna cegła - prawie 1200 stron!


Ogólnie - cudo. Szkoda, że bez obwoluty, no ale trudno...


niedziela, 18 września 2016

Ostatnie lektury

  • Joyce Carol Oates - Walet Pik


Dobrze się czyta, niepokojąca opowieść i przy okazji ciekawa zabawa ze światem literackiego horroru, thrillera i kryminału. Lubię Oates.

  • Jefferson Bass - Kości z Awinionu
Niestety - największe czytelnicze rozczarowanie ostatnich tygodni. Przekombinowane (zwłaszcza zakończenie) i przegadane niezbyt zręcznie wplecionymi szczegółami technicznymi. Książka z biblioteki.

  • Kjell Eriksson - Przeszłość czeka

Kolejna już książka tego autora, jaką przeczytałam w ostatnim czasie. Jak zawsze - solidny kryminał. Książka z biblioteki.

  • Karin Fossum - Nie oglądaj się

Kolejny kryminał. Fossum jest dobra, ale dołująca.

  • Philip Kerr - Marcowe fiołki

Ostatni kryminał z dzisiejszym podsumowaniu. Na plus - miejsce i czas akcji (Niemcy, rok 1936) i ukłony w stronę tradycji Chandlera, Hammeta i im podobnych, ale ogólnie nie poczułam się powalona - porządny średniak. Książka z biblioteki.

  • Andrzej Zalewski - Sarmaci, katolicy, zwycięzcy. Kłamstwa, przemilczenia i półprawdy w historii Polski

Czasem autor trochę za bardzo popada w bieżącą publicystykę, może przeszkadzać pojawiający się momentami emocjonalny ton, ale warto przeczytać.

  • Umberto Eco - Rakiem. Gorąca wojna i populizm mediów

Wybór tekstów pracowych z lat 2000-2005. Dość mocno osadzone w czasie i miejscu powstania, niektóre szczegóły mogą być dla nas mało czytelne, ale wciąż jednak można w nich znaleźć dużo myśli ciągle aktualnych i wartych przeczytania.

  • Lord Dunsany - Córka króla Elfów

Mało u nas znany wczesny klasyk fantasy. Ładnie, baśniowo. Książka z Wrześniowego Planu Minimum.

  • Regine Pernoud - Królowa Blanka

Książka ze znanej i lubianej serii biografii, którą zbieram. Jak to u Regine Pernoud - konkretnie, ale przyjemnie do czytania, a treść bardzo ciekawa. Książka z Wrześniowego Planu Minimum.