Ech, nie miałam jakoś ostatnio czasu, żeby zrobić porządne podsumowanie. Pora jednak chociaż parę zdań napisać - bo wynik czytelniczy z ostatniego miesiąca wcale nie był zły, tyle że wolałam czytać niż klecić notkę ;)
Październikowy plan minimum, nie da się ukryć, zawaliłam, przeczytałam 1,5 książki z zaplanowanych czterech. Może dobiję do dwóch, ale na pewno nie więcej. Wszystkiemu winna moja praca w bibliotece - jestem nałogowcem, kiedy wokół mnie jest tyle ksiażek, nie mogę się powstrzymać, zeby ciągle nie przynosić nowych, tym bardziej, że nie muszę w tym celu robić specjalnej wyprawy ;) Poprawię się w listopadzie... chyba :P
Dobra, do rzeczy. Od ostatniego wpisu na ten temat, jeżeli wierzyć moim notatkom, przeczytałam następujące książki:
- Axel Petermann - Na tropie zła. Raporty profilera
- Julia Blackburn - Billie Holiday. Biografia
- Jordan Jowkow - Legendy starej Płaniny
- Lisa Marklund - Studio Sex (z biblioteki)
- Stefan Anhem - Morderca bez twarzy (z biblioteki)
- Ambrose Bierce - Nadprzyrodzone
- Oliver Schröm, Andrea Röpke - Cicha Pomoc dla nazistów. Tajna działalność byłych SS-manów i neonazistów (z biblioteki)
- Katarzyna Puzyńska - Łaskun (z biblioteki)
- Nele Neuhaus - Zły wilk (z biblioteki)
- Remigiusz Piotrowski - Absurdy i kurioza przedwojennej Polski
- Joanna Szwechłowicz - Siła wyższa (z biblioteki)
- Wojciech Kałużyński – Kino, teatr, kabaret w przedwojennej Polsce. Artyści, miejsca, skandale (październikowy plan minimum)
Największym rozczarowaniem okazała się Puzyńska. I nie, nie chodzi o to, że zaczęłam czytać w dziwnym miejscu serii, ale o to, że to nie była specjalnie dobra książka. Za dużo wszystkiego, a styl wydawał mi się drętwawy. W sumie przeczytałam, ale trochę się przy tym wkurzałam. Rozczarował mnie też, czym jestem zaskoczona, Bierce. Jeżeli ktoś nie czytał opowiadań tego autora, niech lepiej poszuka w bibliotece czy antykwariacie wydanych wcześniej zbiorów "Jeździec na niebie i inne opowiadania" oraz "Czy to się mogło zdarzyć?". To, co najlepsze, znalazło się własnie tam, do "Nadprzyrodzonego" trafił materiał mocno już przebrany. Za to z czystym sumieniem mogę polecić biografię Billie Holiday i "Absurdy i kurioza przedwojennej Polski".
Obecnie czytam, też z planu minimum:
- Mary S. Hartman – Victorian Murderesses: A True History of Thirteen Respectable French and English Women Accused of Unspeakable Crimes
Ja ostatnio czytam mało co, choć czasu mi nie brak. Chyba straciłam zapał...
OdpowiedzUsuńCzasem trafiają się takie okresy.
Usuń