Jakoś w ostatnich tygodniach ciągle widzę ten temat na blogach książkowych, więc dorzucę coś od siebie. Na pewno nie będzie to setka - uzbierałabym bez problemu, na GoodReads mam ponad cztery tysiące książek oznaczonych jako "to-read", ale to jednak trochę za dużo. Będzie cztery razy... kilka. Ile mi się wymyśli.
W pierwszym odcinku - książki z mojej realnej, domowej półki z kupionymi a nieprzeczytanymi. No, określenie "półka" jest tu mocno umowne, bo wygląda to tak (i śpi na nich kot!):
Kupuję sporo, a regularnie korzystam też z biblioteki, więc nie przerabiam na bieżąco wszystkich świeżo nabytych. Oto te, które zamierzam przeczytać w najbliższym czasie:
Kupuję sporo, a regularnie korzystam też z biblioteki, więc nie przerabiam na bieżąco wszystkich świeżo nabytych. Oto te, które zamierzam przeczytać w najbliższym czasie:
- Jarosław Włodarczyk - Księżyc w nauce i kulturze Zachodu
Księżyc fascynuje mnie od dawna, musiałam więc tę książkę kupić. Zacznę ją niedługo - teraz jest na to dobry moment, kiedy księżyca zaczyna przybywać :)
- Seria "Tales of Mystery & the Supernatual" wydawnictwa Wordsworth.
Alice & Claude Askew - Aylmer Vance: Ghost-Seer
Australian Ghost Stories
Bram Stoker - The Lair of the White Worm & The Lady of the Shroud
- Jacqueline Dauxois - Cesarz alchemików. Rudolf II Habsburg
Już od dawna ciągnie mnie, żeby poczytać coś więcej o tej postaci, tej epoce i tym miejscu.
- Piotr Czarnecki - Średniowieczny lucyferianizm. XII-XV w.
Długo polowałam na tę ksiażkę. Ostatnio się udało.
Ciąg dalszy nastapi. Następnym razem będzie o książkach, które dopiero muszę zdobyć. A obiecany wpis muzyczny jest już prawie gotowy, pewnie będzie jutro, bo dwa długie jednego dnia to trochę za dużo.
Skąd takie cuda wyciągasz? (;
OdpowiedzUsuńSkąd popadnie :) Lubię szukać.
UsuńFajnie, że sobie cele wyznaczasz, tak trzymać!
OdpowiedzUsuńA ja oczekuję na duuużą przesyłkę książkową :).
To nie są jakieś bardzo ścisłe cele, prawdopodobnie coś między te ksiązki powplatam :)
UsuńAle zawsze :)
UsuńAkurat czytanie to nie jest coś, przy czym wyznaczanie celów jest mi specjalnie potrzebne :) Kilka innych spraw - owszem.
UsuńPochwalisz się zawartością duuużej przesyłki?
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńUsunęłam poprzedni komentarz, bo był lekko bez sensu...
UsuńMnie akurat jest potrzebne, bo niestety nie da się czytać więcej niż jedną książkę na raz.:( No chyba, że ktoś jest Otellem Nijakiewiczem.
A pochwalę się jak przyjdzie, przynajmniej będę miała motywację do napisania posta.
O, Rudolf II. Nigdy nie czytałam żadnej jego biografii, za to pojawia się regularnie w moich lekturach, z racji wiadomych powiązań z Czechami. Ciekawa jestem, co powiesz o tej biografii. A na wpis o starej grozie już zacieram ręce (bo to jest dokładnie sposób, w jaki z nią obcuję: przez recenzje i opowiadania innych, sama za bardzo się boję ;))!
OdpowiedzUsuńZaś kot Twój z dala podobny jest bardzo do mojego kota ;).
Mój kot z dala jest podobny do większości kotów, jedynym jego znakiem rozpoznawczym jest lekko krzywe (przez bliznę) ucho :) Drugi, jego kompletnie niepodobny brat, jest bardziej charakterystyczny, bo rudy, burasów jednak jest więcej. I gruby. Garfield taki trochę :)
UsuńMa szalenie sympatyczny pyszczek. A ucho dopiero teraz zauważyłam. Może faktycznie wszystkie buraski z daleka są do siebie podobne (tylko cicho, bo się obrażą ;)).
UsuńCudne książki:) Miłej lektury
OdpowiedzUsuń