piątek, 25 września 2015

Dyniowo raz jeszcze - muffinki. I manule.

Słuchajcie, znalazłam! Znalazłam manule z dynią!



Żeby to uczcić - jeszcze jeden dyniowy smakołyk do pogryzania przy czytaniu:

Suche:
  • 1,5 szklanki mąki
  • szklanka płatków owsianych
  • 3/4 szklanki brązowego cukru
  • łyżeczka proszku
  • pół łyżeczki sody
  • szczypta soli
  • przyprawa do piernika
Mokre:
  • szklanka przecieru z dyni
  • 3/4 szklanki mleka
  • 1/3 szklanki oleju
  • jajko

W oryginalnym przepisie są jeszcze orzechy, ale ja zastępuję je suszoną żurawiną, żeby ożywić smak odrobiną kwasku. Posypkę też sobie odpuszczam, i bez niej są dobre, ale jeżeli ktoś jest pracowity, powodzenia.

Przygotowanie - jak to muffinki. Suche z suchymi, mokre z mokrymi, połączyć nie przesadzając z mieszaniem.

6 komentarzy:

  1. Genialne! Chyba się skuszę, Halloween się zbliża;) U mnie w domu tylko ja lubię dynię, może chociaż w muffinach zjedzą. Jak nie to ja zjem wszystko;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Parę dni temu wrzucałam też przepis na dyniowe ciasteczka.

      Usuń
    2. Wszystkie przepisy mają etykietę "do pogryzania przy czytaniu".

      Usuń
  2. Super napisane. Musze tu zaglądać częściej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Za to uwielbiam muffinki, można je przyrządzić dosłownie w kilka chwil! Ja bardzo lubię babeczki czekoladowe z przepisu https://wkuchnizwedlem.wedel.pl/przepis/przepis-na-babeczki-czekoladowe/
    Są przepyszne, bardzo wilgotne i bogate w smaku. Serdecznie polecam!

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.