Tak jak zapowiadałam - póki trwa lato, czasem będę robiła wycieczki w inne tematy :) Dziś chciałam przedstawić kilka moich ulubionych lakierów. Zaznaczam, wszystkie będą klasyczne, bo do hybryd nie mogę się przekonać - uwielbiam częste zmiany (ale tylko na paznokciach, w życiu znacznie mniej!).
Sally Hansen Diamond Strength 470 Black Tie i Essie For the Twill of It
Razem, bo w sumie są to lakiery dość do siebie podobne i sama nie wiem, który lubię bardziej. Obydwa mienią się, zależnie od oświetlenia i kąta patrzenia, na fioletowo i zielono, ale u SH bazą jest czerń, a Essie raczej idzie w szarość, może nawet z lekką nutą brązu. Myślę teraz o jakimś mani, w którym połączę jeden z drugim.
Miss Sporty 3D Texture Crush On You 062
Długo nie mogłam się przekonać do lakierów piaskowych, ale to czarno-srebrne cudo jest wyjątkiem. Naprawdę świetny efekt!
Miss Sporty Funtasy Holographic Effect 020
Holograficzne drobinki w srebrnoszarej bazie - bardzo ładnie to wygląda, chyba nawet ładniej, niż typowy lakier holograficzny.
Oriflame The One Mystic Aqua
Głęboki metaliczny turkus lekko mieniący się na złoto. Kolor marzeń!
Miss Sporty Funtasy Holographic Effect 020
Holograficzne drobinki w srebrnoszarej bazie - bardzo ładnie to wygląda, chyba nawet ładniej, niż typowy lakier holograficzny.
Głęboki metaliczny turkus lekko mieniący się na złoto. Kolor marzeń!
Sally Hansen Complete Salon Manicure 817 Gold Roses
Jedyny jasny lakier w tym zestawieniu - zasadniczo lubię mocne kolory, ale ten, choć w miarę delikatny, ma charakter i mi się podoba.
No i czas na brokaty!
NYC Disco Inferno 003
Niebiesko-srebrno-holograficzny, szalenie efektowny!
Sally Hansen Complete Salon Manicure 100 Copper Penny
Miedziany brokat! Świetna sprawa, kiedy znudzą nam się już różne złotka i sreberka.
Orly Monster Mash
Moja najnowsza lakierowa miłość. Holograficzny zielony brokat w przezroczystej, zielonej bazie. Idealny! Trzeba tylko pamiętać o porządnym wstrząśnięciu butelką, bo ma tendencję do opadania.
No i czas na brokaty!
NYC Disco Inferno 003
Niebiesko-srebrno-holograficzny, szalenie efektowny!
Sally Hansen Complete Salon Manicure 100 Copper Penny
Miedziany brokat! Świetna sprawa, kiedy znudzą nam się już różne złotka i sreberka.
Orly Monster Mash
Moja najnowsza lakierowa miłość. Holograficzny zielony brokat w przezroczystej, zielonej bazie. Idealny! Trzeba tylko pamiętać o porządnym wstrząśnięciu butelką, bo ma tendencję do opadania.
Te brokatowe czernie są piękne. Zapoluję na ten od Sally Hansen.
OdpowiedzUsuńPiękny, no nie? Planuję go dziś użyć, bo akurat się zaczynam łupić i trzeba zrobić porządek.
UsuńW sumie zdecydowałam się jednak na Orly Synchro - gdybym wypróbowała ten kolor wcześniej, znalazłby się w zestawieniu <3
UsuńMam Funtasy ten sam odcień szarawy, oraz niebieski, genialnie się prezentują! Co prawda jest problem ze zmywaniem, gdy brokat osiada na paznokciach, ale trzymają się niewiarygodnie długo! Trzy warstwy i tydzień paznokci mam z głowy. Jeżeli gdzieś odpryśnie, to się zamaskuje i wcale tego nie widać. Polecam!
OdpowiedzUsuńWszystkie lakiery z brokatem zmywają się fatalnie :(
Usuń